W ubiegłym tygodniu opinię publiczną obiegła informacja o nagłym upadku jednej z największych giełd kryptowalut FTX.. Klienci utracili zainwestowane środki, a sam rynek kryptoaktywów ponownie odnotowuje bardzo niskie zaufanie. Powstaje pytanie, czy inwestycje w cyfrowe aktywa i waluty, które nadal pozostają poza państwowym systemem nadzoru, mają jeszcze szansę przyciągnąć klientów w przyszłości.

Skutki upadku giełdy kryptowalut porównywane są z bankructwem banku Lehman Brothers z 2007 r., który stał się symbolem początku światowego kryzysu finansowego. Jednak co ważne, bank ten posiadał 600 mld dolarów aktywów, które po spieniężeniu mogły pokryć część zobowiązań. Natomiast giełda FTX posiadała aktywa ulokowane w innej, niepłynnej kryptowalucie FTT. Tokeny te nie mają żadnej wartości odzwierciedlonej w innej walucie (np. w dolarach amerykańskich) lub jest ona bardzo niska.

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego przypomina o ryzykach,  które są związane z nabywaniem szeroko pojętych kryptowalut oraz ich  obrotem, :

https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Ostrzezenie_UKNF_o_ryzykach_zwiazanych_z_nabywaniem_oraz_z_obrotem_kryptoaktywami_72241.pdf